Kompresy żelowe dzięki swej uniwersalności są nieocenione w leczeniu drobnych urazów. Budowa kompresu jest bardzo prosta: jest to po prostu nietoksyczna żelowa substancja zamknięta w szczelnym grubym foliowym worku. Całość jest dość płaska co ułatwia formowanie a nawet składanie kompresu.
W sprzedaży występują mniej więcej w następujących rozmiarach (w zależności od producenta mogą się trochę różnić):
– 12 x 18 cm – 200 g
– 20 x 18 cm – 380 g
– 28 x 18 cm – 560 g
– 20 x 28 cm – 900 g
– 48 x 18 cm – 1100 g
– 28 x 23 cm – 1300 g
Jak widać wybór rozmiarów jest dość szeroki dzięki czemu możemy wybrać coś dla siebie. U mnie w zamrażarce na stałe leży kompres o rozmiarze 20 x 18 cm. Najczęściej używam go do schłodzenia nadwyrężonego nadgarstka i uważam ten rozmiar za optymalny. Na marginesie dodam, że nie zauważyłam utraty jego właściwości chociaż leży w zamrażarce praktycznie na stałe.
Takie kompresy stosuje się do terapii zimnem i ciepłem. W obu przypadkach są bardzo wydajne i trwałe. Główną ich zaletą jest długotrwałe oddawanie skumulowanego zimna lub ciepła.
Kiedy stosować terapię zimnem?
Chłodzenie ma działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwobrzękowe i przeciwkrwotoczne. Są genialne w leczeniu schorzeń i urazów narządu ruchu takich jak złamania, zwichnięcia, stłuczenia, stany zapalne ścięgien i stawów oraz wszędzie tam gdzie pojawia się obrzęk. Świetnie sprawdza się jako okład przy migrenowych bólach głowy i rwie kulszowej. Stosuje się również przy niektórych chorobach układu pokarmowego: zapalenie wyrostka, krwawienia itp. Idealnie tez schładza poparzone miejsca.
Oczywiście są tez przeciwwskazania w stosowaniu takiej metody. Są to między innymi: nadwrażliwość na zimno, ciężkie schorzenia serca, odmrożenia, stan ogólnego wyniszczenia i osłabienia.
Przy stosowaniu schłodzonego lub zmrożonego kompresu nie powinno się go przykładać bezpośrednio do skóry. Daje to dość nieprzyjemne wrażenie a nawet odczucie bólu. Metodą na to jest zawinięcie kompresu w cienki ręcznik lub ściereczkę. Co może tez wydać się śmieszne, nie zabierajcie zmrożonego okładu do łóżka. Jak się zaśnie z taki kompresem na sobie można sobie zrobić więcej złego niż dobrego.
Kiedy stosować terapię ciepłem?
Terapia ciepłem polega na dostarczeniu ciału energii cieplnej, która potrafi łagodzić ból. W związku z tym ciepły kompres można użyć w chorobach narządu ruchu takich jak stłuczenia, urazy tkanek miękkich (4 – 5 dni po urazie), bólach reumatycznych. Świetnie działa przy łagodzeniu nerwobóli i przykurczy, gdyż rozluźnia mięśnie. Inne zastosowanie to zapalenie zatok, nieżyt gardła i krtani, zapalenie ucha.
Terapii ciepłem nie powinno się stosować przy ostrych okresach choroby, złamaniach kości i poważnych uszkodzeń stawów. Jeżeli nie jesteśmy pewni czy przy naszym schorzeniu można stosować okłady należy poradzić się lekarza.
Tak jak w przypadku zmrożonego żelu, przy ciepłym tez trzeba uważać żeby nie uszkodzić sobie skóry i tkanek. Po prostu przy nieumiejętnym użyciu można się poparzyć. Kompres ogrzewa się w wodzie o temperaturze około 70 stopni, nie wolno go gotować. Przed przyłożeniem do ciała warto owinąć go ściereczką lub ręcznikiem.
Według mnie warto mieć taki wynalazek w domu. Średniej wielkości kompres kosztuje około 20 zł, więc nie jest to wielki wydatek. Ja swój mam od około roku i nie zauważyłam zużycia ani utraty w plastyczności i czy właściwościach kumulacyjnych. Tak jak pisałam wcześniej, u mnie leży na stałe w zamrażarce, nigdy nie wiadomo kiedy się przyda.
Skomentuj ewelina dobosz Anuluj pisanie odpowiedzi